Aaaaaa doczekaliśmy się rodzinnego tygodnia .
Tata z nami na froncie , dziewczyny zachwycona szkoda że to już ku końcowi:-(
Tata z nami na froncie , dziewczyny zachwycona szkoda że to już ku końcowi:-(
Niestety u nas na urlopie bez wyjazdów , za rok odbijemy.
Tym czasem praca , praca . Przy domu jak i w domu mnóstwo pracy , dopiero rok jak mieszkamy w nowym domu dla tego jeszcze nie wszystko dopięte na ostatni guzik :-)
Przed nami taras , już widać jakiś efekt :-)
Podejrzewam że i tak urlopu zbraknie żeby go skończyć ale już bliżej niż dalej .
Podejrzewam że i tak urlopu zbraknie żeby go skończyć ale już bliżej niż dalej .
A na horyzoncie widać jeszcze straty :-(tak straty jak się ma psa w wieku 3-4 mc , moje biedne drzewko różane o przepięknym zapachu ...... chcecie wiedzieć co się stało ? Odgryzła małpa jedna .. tylko chwile nas nie było i oo to już drugie "drzewko które ucierpiało"
Luna jak na członka rodziny przystało pomaga mężowi łączyć taras ... Widok bezcenny :-):-)
Luna jak na członka rodziny przystało pomaga mężowi łączyć taras ... Widok bezcenny :-):-)
Mówią zamknij niech siedzi w kojcu, no ale to przecież dzieciak ;-) nakrzyczy się na nią , chwila i przechodzi , toć to takie słodkie szczenię
Także ten tydzień jest wyjątkowy , zakupów co nie miara bo Oliw wyrusza do przedszkola , zobaczymy czy nasza 3latka będzie ochoczo tam uczęszczać . Na razie jest na tak , ale jak to tyle czasu bez mamy yhmm ja tego jakoś nie widzę .
Urlop fajna sprawa , a w szczególności ten urlop macierzyński ha ha ha .
Komentarze
Prześlij komentarz