Jak pech to pech, w piątek padł telefon, na szczęście na gwarancji, wiec miejmy nadzieje ze wkrótce do mnie wróci.
A wczoraj niespodziewanie komputer a dokładnie (matryca) w moim czerwonym Asusie, normalnie płakać się chce.
Szczęście zw córka miała w miarę telefon i o dziwo działa, moja dawna Xperia, moja, męża i córki, z pokolenia na pokolenie.
Ciężko mi nią wszystko ogarnąć, ale dobrze ze jest.
Dla tego moje wpisy na blogu nie pojawiają się :-(
Arka bloger jest spoko do pisania, wrzucanie zdjęci masakra, wiesza aplikacje i nie można dodać wpisu.
Kolejny raz pisze i mam nadzieje ze tym razem się uda.
Mam sporo opinie do wystawiania a bez komputera będzie to trudne.
Kolejne wpisy na dniach jak się uda coś tu wrzucić.
Jak to w domu z dziećmi bywa , każdy ma swojego ulubieńca. U nas na szczęście padło na bajkę Bing. Są to przygody 3 letniego króliczka , bajka jest rozwijająca z morałem , córka chłonie wiedzę jak gąbka , oglądając tą bajkę nauczyła się nowych zwrotów , zachowań . Bajka która uczy i rozwija dziecko ? Tak to możliwe , bajka bez przemocy ,opowiadająca o króliczku który uczy się razem z naszym maluchem jak postępować w nowych sytuacjach . Jak wiadomo jest bajka są zabawki to chyba mniej przyjemna część finansowo oczywiście . Córka ma już 3 maskotki . Binga Sule- koleżanka Binga Koko- kuzynka króliczka. Brakuje nam jeszcze kilku postaci ale podejrzewam że to nadrobimy . Maskotki są firmy Fisher Price i jak przystało na firmę przyjazna dla dzieci , zabawki są świetnie wykonane i przede wszystkim bezpieczne , a odzwierciedlenie postaci 100% . Oliw jako fanka nigdzie nie rusza się bez swojej ekipy . Potrafi odgrywać rolę z bajki swoimi pluszakami . Oczywiście potrzebuj
Komentarze
Prześlij komentarz